02 lutego 2012

Zbyt wiele zadań ?


sxc.hu
Lista zadań to podstawowe narzędzie służące do poprawy efektywności osobistej. Jak każdym narzędziem - trzeba się nią umiejętnie posługiwać. Zwłaszcza wtedy, gdy jest zbyt długa  i mało konkretna :). Może  w tym pomóc zasada 6D.

Właściwe podejście to analizowanie napływających zadań z użyciem zasady 6D jeszcze zanim umieści się je na liście "to do". Jak to działa?

1. DO NOT DO IT - nie rób tego!
Zaczynamy od pytania: "co się stanie, jeśli tego nie zrobię?" W dużej liczbie przypadków świat się nie zawali, za to my odzyskamy cenne minuty. Efektywność osobista to również umiejętność bycia asertywnym - także wobec samego siebie.

2. DELEGATE IT - deleguj! 
Nie trzeba mieć podwładnych, aby delegować zadania. Delegować można na inny dział, siedzącą obok koleżankę lub nawet szefa (można!). W życiu prywatnym warto, a nawet trzeba poprosić o pomoc syna, córkę, brata lub drugą połówkę.

3. DELAY IT - odłóż na później, zaplanuj!
Jeśli zadanie przetrwało test dwóch pierwszych punktów - odłóżmy je na później wpisując na listę zadań. Jeśli jednak może być wykonane w ciągu mniej niż 2 minut przejdźmy od razu do punktu 6 i miejmy je już za sobą :)

4. DIFFERENTIATE IT - oddziel drzewo od lasu!
Tworząc listę zadań warto oddzielić "drzewo od lasu". Zadanie "przeczytać rozdział 2 książki o ekonometrii" brzmi  konkretniej i prościej w realizacji niż "pouczyć się ekonometrii". Rozbijamy zadania na najmniejsze możliwe etapy i realizujemy je krok po kroku. Jeśli taka jest prawda, piszemy: "odnaleźć książkę do ekonometrii" ;)

5. DO IT IMPERFECTLY- zrób to niedoskonale!
To podpunkt dedykowany zwłaszcza perfekcjonistom :) Tymczasem największe rekiny sukcesu otwarcie mówią o tym, iż chociaż nie wszystkie ich projekty można uznać za doskonałe, to wiele z nich i tak było ogromnym sukcesem!

6. DO IT - zrób to!
Na naszej liście znajdują się teraz zadania, które są dla nas ważne i które powinniśmy wykonać osobiście. Są zapisane w taki sposób, że nie musimy się zastanawiać nad tym, jak się do nich zabrać. Nie pozostaje nic innego, jak tylko działać! :) Powodzenia!




3 komentarze:

2 big city lifes pisze...

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić ;P

Pozdrawiam,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com

sprawdzilamto pisze...

spróbować nic nie szkodzi :) a potem to jakoś samo wychodzi :)

Karol, gestalt.poznan pisze...

Samo tworzenie listy:
1. Daje nam poczucie, że coś wartościowego w sprawie naszych zadań robimy;
2. Delegujemy zadania na papier, co psychologicznie odciąża nasze zasoby i uwalnia od ewentualnej pętli ciągłego przetwarzania tych informacji.
Jak ktoś ma kolorowy długopis, to może rangi zadań wypisywać innym kolorem, też ułatwia.